Pozycjonowanie apteki od podstaw (nowa marka) – od zera do 15 tysięcy użytkowników
Pozycjonowanie apteki od podstaw (nowa marka) – od zera do 15 tysięcy użytkowników Czytając to case study, dowiesz się między innymi: o ograniczeniach w promocji …
Co robimy
W poradniku pokazujemy jak możesz sprawdzić reklamy, które prowadzi Twoja konkurencja w ramach serwisu LinkedIn.
Ten krótki poradnik powstał po, by pokazać, że jest taka możliwość (wiele osób o tym nadal nie wie) i że jest to bardzo proste i intuicyjne.
LinkedIn nie jest zazwyczaj pierwszym wyborem, jeśli chodzi o sieć reklamową. Obserwujemy to w naszej agencji, potwierdzają to też liczby. Popularniejsze są reklamy tekstowe Google Ads czy reklamy w ramach Facebooka. Powodów jest kilka – szersza baza odbiorców, zazwyczaj niższe koszty kliknięć. Czy zatem reklama na LinkedIn ma sens? Odpowiedź zależy głównie od branży i od tego, do kogo chcesz skierować reklamę. Przykładowo:
Wszystko sprowadza się do pytania – gdzie jest Twój potencjalny klient? Kto nim jest? Jaki jest cel reklamy?
Jeśli z odpowiedzi wynika, że jest na LinkedIn, to warto przetestować reklamy i sprawdzić czy uda się wypracować z ich pomocą sprzedaż.
A jeśli decydujesz się na reklamy na danej platformie to zawsze dobrze jest sprawdzić co w tym zakresie robi konkurencja.
Najpierw musisz zidentyfikować konkretne strony konkurencji w ramach LinkedIn, które chcesz sprawdzić.
Następnie przechodzisz na daną stronę LinkedIn i sprawdzasz lewą kolumnę (lewy sidebar). Na końcu powinieneś zobaczyć link Ads, czyli reklamy.
Klikasz i powinieneś zobaczyć aktywne reklamy, uruchomione w okresie ostatnich 6 miesięcy.
Jak widać, nic trudnego 🙂
Sprawdźmy kilka przykładowych kampanii reklamowych dla firm z różnych branż.
Bluerank promuje głównie wpisy dotyczące tematyki ecommerce, nakierowane raczej na osoby odpowiedzialne za sprzedaż w sklepach:
źródło: https://www.linkedin.com/company/bluerank/ads/
Akademia Leona Koźmińskiego reklamuje kursy oraz studia podyplomowe. Ma to sens, bo na LinkedIn jest duża baza potencjalnych zainteresowanych (menadżerowie, dyrektorzy):
źródło: https://www.linkedin.com/school/akademialeonakozminskiego/ads/
Podobny przypadek Londyńska Szkoła Biznesu, która prowadzi obecnie ponad kilkadziesiąt, jeśli nawet nie ponad 100, reklam w ramach LinkedIn:
źródło: https://www.linkedin.com/school/london-school-of-business-&-finance-lsbf-/ads/
Intel z kolei z pomocą reklam szuka nowych talentów i prowadzi rekrutację:
źródło: https://www.linkedin.com/company/intel-corporation/ads/
Jak widać po tych kilku przykładach, każda z firm określiła co chce osiągnąć z pomocą reklamy (zatrudnić pracowników, znaleźć nowych studentów, dotrzeć do osób zarządzających sklepami) i odpowiednio przygotowała i stargetowała kreacje reklamowe.
Koło zostało wynalezione już dawno temu, nie ma sensu tego robić ponownie. Bardzo często konkurencja zrobiła swój research, przetestowała różne formaty reklam i prowadzi kampanie, które im się najbardziej opłacają i które działają (oczywiście nie zawsze, ale dość często można się spotkać z taką sytuacją). Sprawdzasz szczególnie jakie grafiki, formy reklam są stosowane, jak wygląda copywriting i zachęta do kliknięcia.
Jak zawsze, warto sprawdzić co konkurencja zrobiła na landingach, czyli klikasz reklamę i sprawdzasz podstronę, na którą zostaniesz przeniesiony.
Dodatkowo po treści reklam dojdziemy co głównie promuje konkurencja, jakie produkty i usługi, kto jest odbiorcą.
Sprawdzenie konkurencji jest zawsze dobrym krokiem przy budowie własnej kampanii reklamowej. Jeszcze niedawno nie było narzędzi, które tak łatwo pozwalałyby sprawdzić co robi konkurencja. Teraz mamy te informacje podane na tacy i dobrze jest po nie sięgnąć i wykorzystać.
sprawdź też