Z myślą o użytkownikach strony Audyt UX Uważasz, że Twoja strona jest przejrzysta i funkcjonalna? A czy tak samo uważają jej użytkownicy? To, co dla …
Czasnaherbate.net – case study
pozycjonowanie e-commerce + lokalne
Case study opisuje działania SEO dla jednego z największych sklepów z herbatą w Polsce – czasnaherbate.net. Dotyczy sklepu internetowego i sklepów lokalnych w całym kraju.
Kilka słów o sklepie
Czas Na Herbatę to marka sklepów, którą można spotkać w kilkudziesięciu miastach w Polsce. Ważnym kanałem sprzedaży jest również sklep internetowy – jego znaczenie wzrosło szczególnie w pandemii gdzie podczas restrykcji sklepy stacjonarne musiały być zamknięte.
W ofercie sklepu Klienci mogą znaleźć różne gatunki herbat, które nie są dostępne w zwykłych marketach, jak również dodatkowe produkty jak zestawy filiżanek, zestawy prezentowe.
Cele i strategia
Współpracę zaczęliśmy przy niezłej widoczności sklepu w wynikach wyszukiwania na poziomie około 1000 fraz w top 10.
To przekładało się na sprzedaż. Jednak w porównaniu z konkurencją czy punktami stacjonarnymi było widać, że wyniki mogą być lepsze.
Analiza konkurencji oraz sposobu szukania produktów przez klientów (herbata szukana na różne sposoby zależnie od wiedzy kupującego) pokazała, że jest jeszcze sporo fraz z potencjałem sprzedażowym, z których można ściągać ruch. Dodatkowo zauważyliśmy też kilka innych działań, które mogą pomóc (o nich piszemy dalej).
Drugie wyzwanie dotyczyło sieci sklepów lokalnych i poprawy ich widoczności w wynikach Google, głównie związanych z mapami.
Plan na początek – optymalizacja techniczna, struktura
Wiele razy powtarzamy, że każdy sklep wymaga indywidualnego podejścia… po tym jak zadbamy o podstawy.
Sklep działa na Presta Shop. To dobre oprogramowanie sklepowe, dające możliwość wprowadzenia nawet mocno zaawansowanych zaleceń optymalizacyjnych. Przy czym w takich przypadkach potrzebna jest pomoc programisty. Tu na szczęście taka pomoc była i na bieżąco współpracowaliśmy z firmą programistyczną zapewniającą wsparcie.
Wykonaliśmy audyt i przygotowaliśmy zalecenia co do zmian technicznych. Ich celem była poprawa działania linkowania wewnętrznego, stronicowania, wyświetlania elementów strony, działania na urządzeniach mobilnych i wiele innych.
Następnie przystąpiliśmy do opracowania nowej, mocniej rozbudowanej struktury. Domena sklepu miała już pewną moc i zaufanie. W takich przypadkach rozbudowa struktury daje szanse na więcej pozycji w top 10 i większy ruch. Skupiliśmy się na dwóch obszarach:
- w ramach samego sklepu rozbudowa kategorii, podkategorii (dodanie kilkudziesięciu nowych kategorii nie tylko związanych z herbatą ale też dodatkami jak prezenty i inne),
- rozbudowa struktury wspomagającej – blog, przepisy, inspiracje, które też mogą sprowadzić ruch i trafić z marką do nowych klientów.
Gdzie:
- główna struktura ściąga ruch zdecydowanego klienta, który szuka konkretnych fraz związanych z produktem (fraz sprzedażowych),
- struktura wspomagająca ściąga ruch pośrednio związany z herbatą (przepisy itd.). To szansa na dotarcie do potencjalnego klienta, który może nie znać jeszcze marki. Ten ruch może nieco mniej konwertować niż ruch z głównych fraz, ale nadal generuje sprzedaż a dodatkowo może być później wykorzystany np. przy reklamach do remarketingu.
Treści
Następny etap działań podjętych podczas prac to skupienie się na treściach. Wyzwaniem było znalezienie odpowiednich copywriterów. Teksty dotyczą produktów przeznaczonych do konsumpcji. Niewłaściwe określenie wpływu produktu na zdrowie czy nieprecyzyjny opis działania i składu może narazić na kłopoty ze strony Sanepidu. Po kilku próbnych tekstach udało się znaleźć odpowiednie osoby.
Współpraca z copywriterami ma ciągły charakter. Przy sklepach tej wielkości warto na stałe wpisać do budżetu wydatki na przygotowanie treści. Nawet jeśli opiszemy główną strukturę, to znajdą się inne pomysły na dodanie treści. W tym przypadku były to przepisy i inspiracje, które pozwoliły nam ściągnąć jeszcze większy ruch ogonowy i dotrzeć do nowych, potencjalnych Klientów, którzy nie znają marki i szukają ogólniejszych informacji związanych z herbatą.
Kilka słów o samej współpracy na linii agencja SEO – copywriter. Teksty pisane są na podstawie dokładnych wytycznych:
- długość
- słowa kluczowe
- formatowanie
- inne
W przygotowaniu opisów używamy narzędzia: Surfer SEO, KWFinder, SurferSEO, Ahrefs. Z ich pomocą jesteśmy w stanie przygotować takie wytyczne, by zawierały najważniejsze słowa kluczowe:
- zarówno te powiązane z główną frazą (czyli główna fraza i związany z nią długi ogon)
- jak i inne frazy, które stosuje konkurencja z top 10
Czasem sugerujemy też tematykę – analiza konkurencji z pomocą Senuto czy Ahrefs pozwala sprawdzić, z których podstron sprowadza ona najwięcej ruchu. Dzięki temu mamy wiedzę jakie tematy warto opisać w pierwszej kolejności.
Przykład analizy konkurencji z pomocą narzędzia Ahrefs. Widzimy, które podstrony ściągają ruch, na jakie frazy pojawiają się w wynikach itd. Na bazie tych informacji można znaleźć tematykę i frazy, które warto opisać:
Łączenie stron – kiedy ma sens
Na początku działań pozycjonowaliśmy dwa serwisy Klienta: sklep e-commerce pod domeną czasnaherbate.net oraz bazę sklepów lokalnych pod domeną herbata.net.
Poniżej widoczność herbata.net przed przeniesieniem (spadek na końcu wykresu do zera to moment przeniesienia):
Oba serwisy miały dobrą widoczność i ruch. Mimo to rekomendowaliśmy by je połączyć tak by działały pod jedną domeną.
Tutaj może pojawić się pytanie osób będących w podobnej sytuacji – kiedy warto łączyć kilka serwisów w jeden?
Z naszego doświadczenia, jeśli ich tematyka nie wyklucza się (to znaczy są one w jakiś sposób powiązane tematycznie i biznesowo) to zazwyczaj warto połączyć je tak by działały na jednej domenie. Z kilku powodów:
- jeśli obie domeny mają moc, strony są widoczne w wynikach wyszukiwania to po połączeniu i przekierowaniu 301 będziemy mieli jedną stronę o lepszych parametrach
- łatwiej pozycjonować jeden serwis niż dwa, trzy – lepiej wykorzystujemy budżet na link building, treści. Innymi słowy, wszystkie działania i zasoby koncentrujemy na jednym serwisie zamiast kilku, przez co mają one szanse przynieść lepsze efekty
Takie scalenie technicznie też nie jest trudne. W naszym przypadku sklep działał na Presta Shop, a strona herbata.net na WordPress. Przeniesienie technicznie rozwiązane jest następująco: w katalogu ‚blog’ na serwerze działa WordPress (czyli wszystko pod ścieżką blog: https://czasnaherbate.net/blog/ to WordPress, a pozostałe podstrony sklepu to Presta).
Połączenie na wykresie:
Linkowanie wewnętrzne
W pracy przy sklepach e-commerce linkowanie wewnętrzne jest dla nas kluczowym elementem. Nie tylko uczestniczy w przesyłaniu mocy w ramach struktury, ale też wzmacnia poszczególne frazy (o ile dobrze zaplanujemy kotwice linków wewnętrznych).
Pierwszym, najbardziej oczywistym miejscem wykorzystania linków wewnętrznych jest rzecz jasna menu nawigacyjne. Dlatego w pierwszej kolejności rozbudowujemy strukturę, bo linki do jej poszczególnych elementów pokazywane są właśnie w menu.
Linki wewnętrzne można dodawać też w innych miejscach. Wspomnieliśmy, jak w procesie pozycjonowania istotne są dla nas treści. Nie tylko pomagają budować widoczność na większą liczbę fraz. Można je wykorzystać do wstawienia linków wewnętrznych, prowadzących do innych produktów i kategorii. Przykład artykułu blogowego z zaznaczonymi linkami wewnętrznymi:
Jak widać, można wstawiać 5 czy 10 linków wewnętrznych w artykule. Oczywiście, najlepiej jak są one powiązane tematycznie z danym tekstem.
Pozycjonowanie lokalne jako uzupełnienie działań SEO przy e-commerce
Wspomnieliśmy na początku, że poza sklepem e-commerce są też sklepy stacjonarne, działające w kilkudziesięciu miastach Polski (salony i sieci partnerskie). Elementem naszych działań była praca nad wynikami lokalnymi tych punktów. Skupiliśmy się tu na profilach Google Moja Firma, które były założone i zweryfikowane dla każdego punktu.
Nasze działania tutaj to:
- optymalizacja wszystkich profili Google Moja Firma
- dodanie treści, rozbudowa oferty
- regularne publikowanie postów z informacjami o nowościach, promocjach
- wzmacnianie z zewnątrz (wzmianki NAP i inne)
Optymalizacja i regularne dodawanie treści sprawiły, że widoczność mapek zaczęła rosnąć. Ruch, co nie jest zaskoczeniem, pochodzi głównie z urządzeń mobilnych. Dobre wyniki przełożyły się na lepszą widoczność punktów w najbardziej wartościowych miejscach wyszukiwarki tj. na trójpaku mapek w głównych wynikach oraz na wynikach w sekcji map.
Efekty
Udało się wypracować wzrost widoczności, która przekłada się na większy ruch i sprzedaż. Aktualna widoczność:
Zmiana ruchu bezpłatnego – Google Analytics – w ujęciu miesięcznym:
O tym że jest to wartościowy ruch a nie przypadkowy długi ogon świadczy parametr ekwiwalent Google prezentowany w Senuto:
Jest to obecnie 256,000 zł, tzn. by ściągnąć taki sam ruch na stronę z pomocą reklam Google trzeba by wydać te 256,000 zł zł na reklamy tekstowe.
Sezonowość
Warto wspomnieć o sezonowości, którą dobrze widać na powyższym wykresie ruchu (szczyty w okolicach świąt). W tej niszy najlepszy okres to zdecydowanie ostatni kwartał zarówno ze względu na święta i kupowane prezenty jak i samą porę roku (jesień, zima).
To powoduje, że wypracowane efekty w postaci lepszych pozycji i widoczności przekładają się najlepiej na sprzedaż właśnie w tym ostatnim kwartale i wtedy najlepiej widać gdzie jesteśmy porównując rok do roku.
Podsumowując
To jeden z naszych ulubionych Klientów, z którym współpraca układa się bardzo dobrze. Udało się wypracować dobre wyniki. Mamy perspektywy, by pracować nad następnymi elementami sklepu i dalej zwiększać widoczność.
Cieszy też to, że udało się rozwinąć widoczność i sprzedaż ze sklepu e-commerce jeszcze przed pandemią. Dzięki temu w okresie lockdownów i zamkniętych punktów stacjonarnych ta część online biznesu nadal mogła generować sprzedaż.
Dla nas jest to jeszcze jeden argument pokazujący, że w dzisiejszych czasach prowadzenie sklepu e-commerce, pomimo że momentami może być trudne, jest jednym z bardziej odpornych na tego typu nieprzewidziane sytuacje.
sprawdź też